Pracownicy, którzy czują się zobligowani do sprawdzania firmowej poczty elektronicznej po godzinach pracy, są narażeni na ryzyko wyczerpania emocjonalnego. Takie wnioski z przeprowadzonych przez siebie badań zaprezentują Liuba Belkin, William Becker i Samantha A. Conroy, psychologowie z trzech amerykańskich uniwersytetów, na odbywającym się w tym tygodniu dorocznym spotkaniu Akademii Zarządzania: największej amerykańskiej organizacji zrzeszającej osoby zajmujące się naukowo tematyką zarządzania i organizacji pracy.
POLECAMY
Co ciekawe, sprawdzanie poczty nie musi wcale należeć do obowiązków wynikających z umowy z pracodawcą. Wystarczy, że w danej firmie przyjęło się, że tak musi być. Zastanów się: gdy rano szef zapyta Cię o wiadomości z wczorajszego popołudnia, czy możesz odpowiedzieć, że nie wiesz, bo przyszły one po Twoim wyjściu z pracy i jeszcze ich nie czytałeś? Jeśli nie, to dlaczego?
Wcześniejsze badania wskazywały na inne, powszechne przyczyny stresu związanego z pracą, takie jak nadmierna ilość zadań i konflikty ze współpracownikami. Natomiast autorzy przygotowanego wystąpienia: zespół naukowców z uniwersytetów Lehigh, Virginia Tech i Colorado State, po raz pierwszy zbadal...