Świętowanie Bożego Narodzenia oznacza konfrontację z Niepojętym, z Tajemnicą. Co to znaczy?
POLECAMY
Tajemnica to nieprzeniknione, niewiadome, nieogarnione…
W gruncie rzeczy nie przestaję być duchową siostrą agnostyka. Agnostyk – taki prawdziwy – wie, że nie wie, i rezygnuje, godzi się ze swoją niewiedzą…. Ale czy zdaje sobie sprawę z tego, co to znaczy? Czy nie godzi się z tą niezawinioną niewiedzą zbyt łatwo? Niejako z natury? Jako z konsekwencją człowieczeństwa.
Obawiam się, że nasze współczesne święcenie tajemnicy Wcielenia jest przygniecione sentymentalnym sztafażem; w tym sztafażu jest zaproszenie, by koncentrować się na tym, co jest tradycyjnie ulubioną baśnią osnutą na motywach apokryficznych – czasem ewangelicznych.
Poważna problematyka teologiczna i filozoficzna jest przygłuszona; trwale zalana tradycyjną bajecznością. Niepokoi mnie narastający wpływ utrzymu...