Powiada się, że ludzie patrzą sobie na ręce. Powiada się nawet, że niektórzy nie robią nic innego. Tak czy inaczej, ludzie nieustannie przyglądają się sobie. W lustrze, w twarzach innych ludzi, we własnej pamięci i w zasobach wyobraźni. Ale też w słowach i zachowaniach innych z otoczenia. Ludzie wierzą, że chcą znać siebie najlepiej, jak tylko jest to możliwe, choć – jak zobaczymy – mają zamiłowanie do wiedzy szczególnego rodzaju. Wydawałoby się zatem, że przy takiej nieustannej, a w dodatku uważnej samoobserwacji, nasza wiedza o sobie samych będzie jeśli już nie kompletna, to choćby spora. Nic bardziej błędnego.
Na ogół dość trafnie spostrzegamy innych ludzi, choć byłoby przesadą powiedzieć, że nie popełniamy błędów. Lista skrzywień,...
Samoobserwacja
Ludzie wierzą, że chcą znać siebie najlepiej, jak tylko jest to możliwe. W rzeczywistości mają zamiłowanie tylko do samowiedzy szczególnego rodzaju.