POLECAMY
Niewolnik ma taką naturę, jaką narzuci mu jego władca. Osobowość jest bowiem atrybutem ludzi wolnych.
O jakiej niewoli i o jakich niewolnikach mowa? Nie o tej niewoli jawnej, otwartej, usankcjonowanej przez system społeczny. Mowa o bardziej dyskretnych formach zniewolenia, z których rzadziej zdajemy sobie sprawę. Są przecież rzeczy, które robić musimy, ale nie przychodzi nam do głowy myśleć, że są przejawami zniewolenia. A są. Automatycznie zamkniemy powiekę, gdy zmierza do niej jakiś pyłek. Musimy to zrobić. Musimy
(choć myślimy, że nie) też wiele innych rzeczy: umyć ręce przed jedzeniem, bo nie będziemy mieć apetytu, poczytać kilka stron przed snem, bo inaczej nie zaśniemy itd.
Ważnym źródłem zniewolenia bywają uczuci...