Dotarła do mnie wiadomość, że powstał list z apelem o ponowne zwycięskie scalenie pierwotnego bytu naszej Puszczy. Puszcza kiedyś, u swoich początków, była całością. Wszystko tam należało wzajem do siebie.
Proszę się skupić i wyobrazić sobie cały zasób wód. Te wsiąkające, wędrujące do korzeni i te wspinające się w górę siecią źdźbeł i korzonków, wody wszystkie, rude od złóż torfu i pozieleniałe od glonów wciągających oddech w zabłąkanym paśmie słonecznego światła. Mchy związują wszystko w jeden spl...
Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.