MAGDA BRZEZiŃSKA: – Co można powiedzieć o Polakach badając ich śmieci?
ANNA WILK: – Że ich styl życia zmienia się. To, że nasze pragnienia dziś dotyczą przede wszystkim nowych i „lepszych” dóbr konsumpcyjnych. Że kupujemy znacznie więcej niż tak naprawdę potrzebujemy – począwszy od żywności, a skończywszy na sprzęcie elektronicznym.
POLECAMY
W koszach na śmieci ląduje bluzka kupiona na wyprzedaży, która okazała się za mała, trzyletni telewizor, który nie posiadał tak dużej rozdzielczości obrazu, jaką mają najnowsze telewizory. Dążenie do posiadania coraz to nowszych dóbr spełniających wyższe kryteria jakości jest symptomem naszych czasów. A skoro kupujemy coraz lepsze produkty, to jednocześnie musimy wyrzucać te, które nie spełniają naszych „nowych” standardów.
Jesteśmy tacy bogaci? Przecież w powszechnej opinii jesteśmy dopiero narodem na dorobku. Czy zgadza się z tym Pani?
– Nie, ani trochę. Uderzył mnie nadmiar wyrzucanych dóbr konsumpcyjnych. Ilość oraz czasami bardzo dobry stan naszych odpadów sugerują raczej przesyt niż oszczędzanie czy biedę. Zarabiamy i pracujemy więcej, aby więcej wydawać: na nowe buty, samochód czy mieszkanie.
Czy obraz Polaka wyłaniający się z jego domowych śmieci jest różny od tego, któr...