Plac zabaw. Około 40-letni mężczyzna uruchamia drona. Podchodzi do niego zaciekawione dziecko. Mężczyzna pokazuje dziecku zabawkę i zachęca, by z nim odeszło, jeśli chce samodzielnie polatać maszyną. Dziewięciu na dziesięciu ośmio- i dziewięciolatków odchodzi z mężczyzną, nie informując o tym rodziców siedzących na pobliskich ławkach. Na szczęście obcy z dronem to policjant po cywilnemu. Za każdym razem uzyskiwał zgodę rodzica na udział dziecka w eksperymencie, zaś inny funkcjonariusz nagrywał każde zdarzenie.
POLECAMY
Sytuacje zostały zaaranżowane w ramach eksperymentu przeprowadzonego we wrześniu 2018 ro...