Mikołaj Grynberg, autor znany z książek-rozmów z żydowskimi ocaleńcami wojennymi i ich dziećmi, wybiera tym razem powieść, a właściwie mikropowieść, bardzo oszczędną i skupioną narrację o trzech pokoleniach żydowskiej rodziny zamieszkującej w Polsce. W serii krótkich rozdziałów za każdym razem rządzi jakiś szczegół, konkret, za którym czai się wielka historia, olbrzymie emocje poddawane absolutnej kontroli autora. To jest książka, która do wanny nadaje się tylko wtedy, jeśli zamierzamy sobie w niej urządzić oczyszczający seans płaczu, jeśli chcemy się ukryć i zastanowić nad własnym życiem. Na drugi plan schodzi tutaj żydowska tożsamość rodziny, na pierwszy wysuwa się łącząca ich relacja – trzy pokolenia całkowicie zanurzone w historii wciąż podejmują walkę, żeby na własną rękę z przeszłości się wydostać.
POLECAMY
I choć wiedzą, że jest to walka z góry skazana na porażkę, ciągle się z nią zmagają. Ciotka wyjeżdża z Polski do Francji, ale nawet w now...