PONIŻSZY TEKST POCHODZI Z KSIĄŻKI "O LĘKU BEZ STRACHU. JAK SIĘ BAĆ TYLE, ILE TRZEBA". NA NASZYM LETNIM KIERMASZU KSIĄŻKA Z AŻ 70 % RABATEM.
POLECAMY
Jeśli lęk staje się tak silny, że zaczynamy unikać pewnych miejsc, rezygnujemy z codziennych udogodnień (np. windy, supermarketu), nie rozwijamy się zawodowo (bo często trzeba by latać samolotem albo przenieść się do biura na ostatnim piętrze wieżowca), może to oznaczać, że cierpimy na co najmniej jedną z odmian fobii. Według DSM-V, najnowszej międzynarodowej klasyfikacji chorób psychicznych, fobia to lęk „ponad proporcję” w stosunku do zagrożenia, występujący przez co najmniej pół roku.
Oksfordzki podręcznik psychiatrii podaje, że ponad 11 procent populacji cierpi w pewnym momencie swojego życia na jakiś rodzaj fobii. Psychologowie dzielą fobie na trzy grupy: fobie specyficzne (np. lęk wysokości, lęk przed pająkami czy wężami), fobie społeczne (ekstremalny lęk przed oceną) oraz agorafobię, która – wbrew powszechnej opinii – nie jest lękiem przed otwartymi przestrzeniami.
Skąd się biorą fobie
Lars-Göran Öst, autorytet z dziedziny zaburzeń lękowych, wyjaśnia: z ró...