Miałem kiedyś chomika o imieniu Alicja. Trafił do mnie przypadkiem. Moja przyjaciółka Cecylia, pierwsza właścicielka małego gryzonia, uratowała bezdomnego kota. Odtąd chomik nie miał u niej łatwego życia. Godzinami był obserwowany przez drapieżnika i stało się jasne, że wcześniej czy później trafi do jego pyska. Adoptowałem zatem chomika i postanowiłem, że zapewnię mu dostatnie życie.
POLECAMY
Alicja biegała, gdzie chciała, co kończyło się różnie: dla chomika lekką niestrawnością, a dla kanapy, którą upodobał sobie jako kryjówkę, wydrążoną dziurą w środku siedziska. Alicja była bardzo przywiązana do mnie i mojej żony. Zawsze podchodziła do drzwi, aby nas przywitać, gdy wracaliśmy do domu. Pewnego listopadowego wieczora otwierałem drzwi do mieszkania. W jednej ręce trzymałem bukiet kwiatów dla żony, a w drugiej torbę wypełnioną zakupami. Nie zauważyłem Alicji i stanąłem na jej łapkę. Trzasnęła. Tego samego wieczora złamaną łapkę amputowano w przychodni weterynaryjnej. Przy okazji Alicja okazała się samcem.
Oko w oko z przeciwnikiem
Wyrzuty sumienia oraz zafascynowanie tym, z jak ogromną determinacją Alicja żyła dalej, nie poddając się przeciwnościom losu, sprawiły, że zacząłem czytać o chomikach. Okazało się, że słowo hamaestar w języku perskim oznaczało przeciwnika. Zostało zbudowane z dwóch słów, które odpowiadały znaczeniowo wyrażeniu „obalający na ziemię”. Doskonale pokrywa się to ze zwyczajami chomików, które nie mogąc wdrapać się na źdźbło pszenicy, przegryzają je u podstawy. Roślina przewraca się, a zwierzak z łatwością dociera do ziarna. Sprytne rozwiązanie problemu, który dosłownie wyrósł na życiowej drodze chomika, może być dla nas inspiracją.
Ostatecznie hamaestar przekształcił się w rzeczownik hamster, występujący w językach niemieckim, angielskim, norweskim, duńskim, holenderskim, francuskim, a nawet portugalskim na określenie tego zwierzęcia. Co za zdumiewająca zgodność językowa! Polska nazwa wywodzi się od słowa chomestor, powstałego ze złączenia dwóch prasłowiańskich słów: chome i stor. Stor oznacza kogoś sypiącego, a chome to liczba podwójna oznaczająca torbę. Tym sposobem chomik był opisywany jako ktoś „sypiący w dwie torby”. Oczywiście w dwie torby policzkowe.
W przeciwieństwie do międzynarodowej zgodności językowej dotyczącej słowa hamster, w Polsce powstało wiele regionalnych i ludowych nazw opisujących to samo zwierzę. Do moich ulubionych należą: „chamek” z województwa...