Dorota Krzemionka: – Czasem wydaje nam się, że bez czegoś lub kogoś nasze życie nie może być udane…
POLECAMY
Regina Brett: – I dopiero luksusowy dom albo ukochany mężczyzna uczyni nas szczęśliwymi... Mnie też zdarzało się, że ogromnie pragnęłam wyjść za jakiegoś mężczyznę, a po kilku miesiącach cieszyłam się... żeśmy się rozstali. Albo daremnie starałam się o pracę i rozpaczałam, że jej nie dostałam, a po jakimś czasie zdawałam sobie sprawę, że to zajęcie nie byłoby dla mnie dobre. Wierzę, że życie wie, dokąd nas prowadzi, i jest „po naszej stronie”.
Wystarczy przyjąć takie nastawienie, a wiele się w naszym życiu zmieni?
– Tak, bo jeśli uwierzymy, że życie nam sprzyja, to możemy je pokochać niezależnie od tego, co nam przynosi. Kochać tę chwilę, w której jesteśmy, i tę osobę, jaką jesteśmy – łącznie ze zmarszczkami, łysiną na czubku głowy albo siwymi włosami, które widzimy w lustrze. Uwierzmy, że cokolwiek się dzieje, dzieje się dla naszego dobra i dla dobra innych. Z początku nic na to może nie wskazywać, bądźmy jednak cierpliwi – życie jeszcze pozytywnie nas zaskoczy. A to, czego nas teraz uczy, sprawi, że potem będziemy doświadczać większej radości.
Panią życie zaskoczyło chorobą nowotworową...
– To prawda. I stało się to niedługo po tym, jak wreszcie spotkałam moją miłość. Długo na nią czekałam – poznałam mojego męża tuż przed czterdziestką. Rok później zdiagnozowano u mnie raka piersi. Przeszłam operację, potem chemię, naświetlania. Wyłysiałam, leżałam bez sił. I nie byłam pewna, czy zobaczę, jak moja córka wychodzi za mąż i rodzi dzieci.
Trudna lekcja. Co Pani z niej wzięła?
– Odkąd straciłam włosy, nie martwię się, jak wyglądam ani co ludzie o tym myślą. A blizny w miejscu, gdzie miałam piersi, przypominają mi, że życie jest krótkie. Nauczyłam się je kochać bezwarunkowo. I staram się żyć dniem obecnym. To jedyny dzień, jaki mamy, niech więc będzie wyjątkowy. Spędzam mnóstwo czasu na zabawie z wnukami. Dzięki chorobie spotkałam wielu wspaniałych ludzi. Nawet rzeczy, których nie lubię robić, postrzegam teraz jako dar:...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
