Trać wagę, ale z głową

Praktycznie

Jesteśmy przekonani, że otyłość i anoreksja wykluczają się. To błąd. Osoby z nadmiarem kilogramów też mogą wpaść w pułapkę tej choroby. Jak ją rozpoznać?

Tara-Leigh Tarantola sądziła, że wie, jak rozpoznać osobę z anoreksją: „mała, chuda i nie chce jeść”.

POLECAMY

Innymi słowy, ktoś zupełnie inny niż jej syn, Zachary Haines – wesoły nastolatek, który kiedyś wyglądał jak potężny zawodnik futbolu amerykańskiego. Jednak gdy Zachary był hospitalizowany po tym, jak stracił na wadze ponad 45 kilogramów, usłyszał taką właśnie diagnozę: anoreksja.

„Załamałam się. Lekarz powiedział, że mój syn może umrzeć. Tymczasem inni specjaliści, u których byliśmy wcześniej, nawet nie traktowali nas poważnie” – mówi Tarantola. Wiele razy zwracała się do lekarza pierwszego kontaktu, odwiedziła dwóch endokrynologów, gastrologa oraz dietetyków. Prosiła, aby zbadali, jaki wpływ na pogarszające się zdrowie syna mają jego nawyki żywieniowe i trening. „Wciąż powtarzali, jak to dobrze, że schudł 45 kilogramów” – dodaje.

Podobnie jak wiele innych osób z zaburzeniami odżywiania, Zachary jadł produkty niskokaloryczne, nadmiernie ćwiczył i obsesyjnie koncentrował się na swoim wyglądzie. Zrobił się drażliwy, było mu ciągle zimno, a po jedzeniu zwijał się z powodu bólu brzucha. Kiedyś jego tętno spadło do 26 uderzeń na minutę (z wynikiem poniżej 40 uderzeń można trafić na ostry dyżur).

Niewidoczny problem

Problem w tym, że wcześniej chłopak był uważany za osobę otyłą. Jego waga nigdy nie spadła na tyle, by mówić o „niedowadze”, dlatego nikt nie przejmował się tym, że chudł. Wręcz przeciwnie – chwalono go za to. Przez ponad rok lekarze nie zauważali niczego niepokojącego – opowiada Zachary, który dziś wraca do zdrowia już jako student Temple University w Filadelfii. 

Zdaniem dr Leslie Sim, psycholog z Mayo Clinic, podobne przypadki są bardzo częste. Z jej badań wynika, że prawdopodobieństwo zaburzeń odżywiania u otyłych nastolatków jest takie samo jak u reszty populacji. „Ludzie sądzą, że otyłość to kwestia lenistwa lub braku silnej woli. W ich przekonaniu otyłość i anoreksja wykluczają się” – mówi dr Sim. „Tymczasem okazuje się, że otyli być może są nawet bardziej podatni na zaburzenia tego rodzaju”.

Dr Sim podkreśla, że u osób z nadwagą lub otyłych diagnozy zaburzeń odżywiania stawiane są średnio 9 miesięcy później niż w przypadku pacjentów, którzy nigdy nie mieli nadwagi. To bardzo niepokojące, zwłaszcza że im wcześniej rozpocznie się leczenie, tym lepsze są jego wyniki.

Bliżej, niż się wydaje

Niektórzy sądzą, że ludzie z nadwagą lub otyli mają problem odwrotny do anorektyków lub osób z innymi zaburzeniami odżywiania związanymi z ograniczaniem jedzenia: jedzą za dużo. Jednak – jak wyjaśnia dr Melissa Napolitano, psycholog, specjalista profilaktyki i zdrowia publicznego na George Washington University – te dwie grupy mogą być do siebie bardziej podobne, niż nam się wydaje: „Zaburzenia odżywiania oraz nadwagę czy otyłość łączy wspólny zbiór czynników ryzyka”. Wśród nich psychologowie wymieniają depresję i niepokój, pozostawanie pod dużym wpływem ideału piękna prezentowanego w mediach, niezadowolenie z wyglądu oraz doświadczanie złośliwości i kpin na temat wagi. Osoby z obydwu grup mają problem ze zrównoważoną kontrolą tego, co i ile jedzą: często się odchudzają, objadają, eksperymentują z dietami. 

Jedna osoba może mieć zarówno problem z otyłością, jak i cierpieć na zaburzenia odżywiania, popadając to w jedną, to w drugą skrajność. Prof. Michael Lowe, psycholog z Drexel University, odkrył, że różnica między aktualną wagą osoby a najwyżs...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI