Tak jak w kinie

Rodzina i związki Praktycznie

By nie stracić kontaktu z synem i pokazać mu własny świat wartości, kanadyjski pisarz David Gilmour oglądał z nim filmy. A jakie filmy, obrazy, książki, sztuki Wy chcielibyście pokazać swoim ojcom? Ojcowie - jaką listę ważnych filmów sporządzilibyście dla swoich synów i córek?

Jak odnaleźć drogę do ojca nieobecnego fizycznie lub emocjonalnie? Jak odbudować wspólny język z córką lub synem, którzy od lat o swoich troskach i radościach wolą rozmawiać z matką? Odpowiedzi na te pytania szukamy od ponad roku wraz z Czytelnikami. Oddaliśmy nasze łamy i stronę internetową ojcom, synom i córkom. Otrzymaliśmy wiele wzruszających listów i świadectw tęsknoty za bliskością, za obecnością ojca w Waszym życiu.

Nadal na nie czekamy. Tyle chciałabyś/chciałbyś powiedzieć swojemu ojcu, ale gdy nadarza się okazja... milczycie albo kłócicie się? Wyjechał gdzieś daleko albo umarł, a Ty zostałaś z tyloma pytaniami... Zadaj je w liście do ojca, napisz o tym, czego nie potrafisz lub nie możesz mu powiedzieć na głos.
Nie potrafisz zdobyć się na rozmowę z synem/córką, słowa grzęzną Ci w gardle. Napisz list do córki, syna...

A co, gdy trudno o tym nawet napisać? Jak pokazać ojcu, co jest dla mnie ważne; jak przekazać synowi/córce swoje tęsknoty i marzenia, świat osobistych wartości? Kanadyjski pisarz i dziennikarz telewizyjny David Gilmour znalazł własny sposób, by dotrzeć do swojego syna Jesse’a, zbuntowanego szesnastolatka, gdy ten rzuca szkołę. Gilmour zaproponował mu wspólne oglądanie trzech filmów tygodniowo. Filmy wybierał ojciec – były to i najlepsze, i najgorsze obrazy światowego kina. Od „Prawdziwego romansu”, przez „Chungking Express”, „Noc po ciężkim dniu”, „Dziecko Rosemary”, po „Słodkie życie” i „Showgirls”. Filmy dostarczyły im tematów do rozmów – o dziewczynach, muzyce, złamanych sercach, pracy, narkotykach, miłości, przyjaźni..., o rzeczach w życiu najważniejszych. Dzięki tym seansom filmowym Gilmour nie stracił kontaktu ze swoim zbuntowanym synem, a obaj wiele się dowiedzieli o sobie nawzajem. – Wtedy doszedłem do jednego wniosku: Jesse nie jest taki jak ja, jest sobą, nie jest mną – przyznaje David Gilmour, a swoje doświadczenia z czasu spędzonego z synem opisuje w książce Klub filmowy.

A jakie Wy wybralibyście filmy na wspólny seans z ojcem, synem czy córką? Zachęcamy Was do sporządzenia własnej listy ulubionych fil...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI