Starość w szachu

Mózg i umysł Laboratorium

Jak najdłużej zachować pełnię możliwości intelektualnych? Jak trzymać starość w szachu? Grać. Jak najwięcej. W szachy i scrabble.

Naukowcy z New England Research Institutes (NERI) dzięki grantowi brytyjskiego Ministerstwa Zdrowia przebadali prawie trzy tysiące osób po sześćdziesiątce i stwierdzili, że trening pamięci i rozwiązywania problemów spowalnia naturalny spadek zdolności intelektualnych związany z wiekiem. Co więcej, dzięki treningowi seniorzy lepiej radzili sobie z codziennymi wyzwaniami jeszcze przez ponad dekadę. – Jeśli przed dziesięcioma laty człowiek trenował na siłowni, a potem regularnie ćwiczył, zachowa lepszą kondycję – wyjaśnia dr Sharon Tennstedt, wiceprzewodnicząca NERI i jedna z autorek badania. – Może nie będzie tak zwinny jak w młodości, ale będzie się cieszył lepszą sprawnością niż rówieśnicy, którzy nie podjęli takiego wysiłku. Podobnie jest z umysłem. Naukowcy uważają, że każdy wysiłek intelektualny – nad krzyżówkami, sudoku, treningami on-line czy grami – pomaga naszym mózgom utrzymać starość w szachu.

POLECAMY

Potwierdzają to kolejne badania. Doktorant Roy Roring i prof. Neil Charness, psychologowie z Florida State University, dowiedli, że intelekt szachowych mistrzów zachowuje sprawność mimo upływu lat. Zaś prof. Diane Halpern, psycholożka z Claremont McKenna College, przedstawiła wyniki badań, z których wynika, że pasjonaci scrabble w średnim wieku biją na głowę zdolnych dwudziestolatków. – Badania nad mistrzami w różnych dziedzinach są obiecujące. Dzięki nim możemy poznać zarówno możliwości, jak i ograniczenia ludzkiego poznania – uważa prof. Dean Keith Simonton z University of California w Davis, psycholog i badacz osobistego sukcesu.

Dobrze rozegrana partia
Prof. Charness od dziesięcioleci bada relacje między starzeniem się i grą w szachy. Kilka lat temu uzyskał dostęp do wyjątkowej bazy danych – rankingów Międzynarodowej Federacji Szachowej, które pokazują, jak zmieniały się wyniki pięciu tysięcy najlepszych graczy na przestrzeni lat. Na ich podstawie dr Robert W. Howard z University of Newcastle w Australii opracował wyjątkową bazę danych. – Marzyłem o przygotowaniu takiej bazy, jednak brak środków uniemożliwił ten ambitny projekt – wyznaje prof. Charness. Pewnego dnia otrzymał do recenzji artykuł Howarda, który powstał w oparciu o wyniki szachowych mistrzów. Prof. Charness natychmiast skontaktował się z Howardem, który zapewnił mu dostęp do bazy. Talent do statystyki Roya Roringa pozwolił w pełni wykorzystać ten potencjał. Zastosował on modele analizy wielopoziomowej – dzięki temu udało się prześledzić zarówno rozwój każdego zawodnika, jak i uchwycić prawidłowości w całej grupie. – Zastosowanie tej metody pozwoliło nam wykreślić indywidualną krzywą wzrostu dla każdego gracza – wyjaśnia Roring. – Mogliśmy uchwycić zmiany zachodzące w poszczególnych zdolnościach intelektualnych szachistów i stwierdzić, jakie czynniki wpływają na ich lepsze funkcjonowanie.

Naukowc...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI