Podróż w nieznane

Na temat Ja i mój rozwój

Nieustannie poszukujemy drogi do lepszego życia. Zawodzą nas jednak GPS-y nastawione na konkretne cele, mapy z kolejnymi szczytami do zdobycia czy drogowskazy wskazujące kierunek „szczęście”. A gdyby tak wybrać podróż mniej uczęszczaną ścieżką? Którędy biegną drogi do dobrego życia?

Współczesność jest naznaczona nakazem pogoni za wciąż oddalającym się ideałem szczęścia. Sukces, a najlepiej całe pasmo sukcesów: rodzinnych, towarzyskich, zawodowych i finansowych – tak właśnie wyobrażamy sobie nasze nowe, wspaniałe życie. Zapominamy, że zdobycie wyznaczonego szczytu nie zapewnia trwałej satysfakcji – tuż za nim piętrzy się zwykle szczyt następny. Na ogół jeszcze wyższy, jeszcze trudniejszy do zdobycia.

Zadowolenie z życia utożsamiamy też z koncentracją na doskonaleniu siebie i realizacji celów. Problem w tym, że zbyt szybko przyzwyczajamy się do tego, co jeszcze niedawno wydawało się nam pełnią szczęścia – do związku z ukochaną osobą, satysfakcjonującej pracy czy pogodnych dzieci. Zdaniem psychologa prof. Michaela Eysencka, życie kręci się w „hedonicznym młynie”: nieważne, czy zmagamy się z trudnościami, czy los się do nas uśmiecha – wystarczy kilka obrotów, by żarna przemieliły rzeczywistość i poziom szczęścia wrócił do stanu typowego. A tym dla większości z nas jest umiarkowane zadowolenie – stan pozytywny, lecz letni, który nigdy nie dorówna intensywnością i uskrzydleniem szczęściu.

Może dlatego psychologia pozytywna czy badająca emocje neuronauka afektywna coraz częściej o szczęściu... milczą. Co wcale nie oznacza, że nie poszukują ścieżek wiodących do dobrego życia poprzez wdzięczność, uważne słuchanie, otworzenie się na emocje i pielęgnowanie więzi. Niektóre z tych ścieżek są mniej uczęszczane i porosły trawą, jak z wiersza Roberta Frosta „Droga nie wybrana”, inne zaś biegną szerokim gościńcem:
Drogi nas w inne drogi prowadzą – i może Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.

Ścieżka 1. Odkryj wdzięczność

Pierwsza ścieżka wiedzie za ocean, do miasta, które podobno cierpi na chroniczną bezsenność – do Nowego Jorku. Jesienny dzień jak z piosenki Billie Holiday – tak Laura zapamiętała Dzień Niespodzianek, przygotowany dla niej przez firmę Surprise Industries. Nauczyła się tańczyć hasapiko, zjadła lunch w knajpce z bośniacką kuchnią, a wieczorem, unosząc się w balonie, mogła zobaczyć swój dom z zupełnie innej perspektywy. Surprise Industries to prawdziwi profesjonaliści w sztuce niespodzianek. Aż trudno uwierzyć, że Tania Luna, założycielka i prezeska Surprise Industries, niegdyś panicznie się ich bała i planowała uważnie każdy krok. – Jako dziecko przeżyłam zbyt wiele niemiłych niespodzianek – opowiadała w jednym z wywiadów.

Pochodząca z Ukrainy rodzina Tani dotkliwie doświadczyła skutków katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. – Spadł czarny deszcz, a włosy mojej siostry sypały się garściami. Spędziłam w szpitalu prawie rok – opowiada Tania. Cztery lata później udało im się otrzymać azyl w Stanach. W wyobraźni dziewczynki Ameryka była krainą pełną bananów i gumy do żucia, ale podróż pochłonęła wszystkie oszczędności. Rodzina zatrzymała się w schronisku dla bezdomnych, a Tania cieszyła się, gdy na podłodze znalazła jednego centa. Rok później natrafiła na leżącą przy śmietniku wielką torbę starych zabawek – nigdy nie widziała tylu maskotek. Zdjęcie zatrzymało tę chwilę: chuda dziewczynka promienieje radością i przytula pluszowego misia. Ten obraz po latach pozwolił Tani zrozumieć, jak piękne mogą być niespodzianki.
Dziś Tania wykłada psychologię na City University of New York, a Surprise Industries przynosi pokaźne dochody. Czym jest dla Tani niespodzianka? – To przeżycie i dostrzeżenie czegoś niespodziewanego. Może być drobiazgiem: niewielką wygraną na loterii albo podmuchem wiatru, niosącym w sobie zapach oceanu. Nasze zmysły wyostrzają się, a emocje stają się intensywniejsze. Jak to wyjaśnić? Mózg zmusza nas do zatrzymania się i przyjrzenia uważnie chwili, która trwa tu i teraz. Samo zdarzenie pozostaje zaś na długo w naszej pamięci – opisuje Tania.

Jak zatem wzbogać swoje życie w ekscytujące niespodzianki? Można spróbować co jakiś czas wyruszyć na sekretną wyprawę do świata ukrytych skarbów. Jak? Wybierz jedną z liczb: 1, 17, 999. A teraz spójrz na stronę 24 i z aplikacji „Dzień Niespodzianek” dowiedz się czegoś o twoim dniu niespodzianek.
W życiu Tani dokonała się wielka zmiana. Dzieciństwo, naznaczone emigracją i biedą, w pewnym momencie przestało być dla niej źródłem lęku, a stało się polem dla wdzięczności – wynikającej z umiejętności cieszenia się drobiazgami. Taką przemianę autobiograficznej opowieści pomaga wyjaśnić psychologia narracyjna. Prof. Dan McAdams, psycholog z Northwestern University zauważył, że większość ludzi nadaje doświadczeniom swojego życia formę opowieści (patrz aplikacja „Powracające historie”). Dzięki temu odnajdujemy w nim sens oraz zyskujemy podstawę dla naszej aktualnej tożsamości. Opowieść Tani to „narracja odzyskania” – charakterystyczna dla osoby, która wśród trudnych doświadczeń umie dostrzegać prawdziwe perły – chwile radości. To dzięki nim opowiadana historia zyskuje szczęśliwe zakończenie. Tania zostawia za sobą przeszłość, bogatsza o wdzięczność za wszystko, co otrzymała od losu.

Wdzięczność, jak twierdzi prof. Robert Emmons, psycholog z University of California w Davis, „podnosi na duchu, dodaje energii, inspiruje i przemienia”.
Wdzięczność może stać się nawet życiową postawą – jeśli tylko zdołamy odbierać jako dar wszystko to, co nas w życiu spotyka. To niełatwe, ale możliwe. Aby obudzić w sobie wdzięczność prof. Martin Seligman, psycholog z University of Pennsylvania, proponuje... napisanie listu. Skierujmy go do osoby, która zmieniła nasze życie na lepsze, a jednak nie podziękowaliśmy jej jak należy. A potem spróbujmy jej go przeczytać i porozmawiajmy o emocjach, jakie wzbudził. Badania pokazują, że list wdzięczności jest źródłem radości zarówno dla adresatów, jak i dla autora. Ba, zadowolenie daje ponoć już samo napisanie listu – tak twierdzi dr Steven M. Toepfer, psycholog z Kent University.

Ścieżka 2. Uważnie słuchaj

Wędrówka kolejną ścieżką kieruje nie do egzotycznego kraju, lecz do własnego wnętrza. Uważne słuchanie pozwala nam poznać zarówno siebie, jak i innych ludzi. Kto wie, czy historia Tani zyskałaby szczęśliwe zakończenie, gdyby nie Brian – jej chłopak, a obecnie mąż. To on jako pierwszy uważnie słuchał jej opowieści o życiu i z wrodzonym optymizmem znajdował w niej jasne strony. Tania potrafiła zaś zrozumieć historię jego latynoskiej rodziny, która po emigracji do USA nie mogła liczyć na żadną pomoc i tułała się po stanie Texas.

Badania przeprowadzone przez prof. Karen J. Prager i prof. Duane’a Buhrmestera, psychologów z University of Texas w Dallas, pokazują, że uważne słuchanie innej osoby sprzyja budowaniu dobrej relacji i czerpaniu z niej satysfakcji. Na co dzień nie dostrzegamy całego wachlarza zdolności składających się na słuchanie. Jak zauważa dr Michael H. Hoppe, dyrektor ds. badań naukowych z nowojorskiego Center for Creative Leadership, całą złożoność tej umiejętności oddaje chiński znak „ting” – słuchać. Jego lewa strona zawiera dwa symbole: ucho, reprezentujące zmysł słuchu, oraz króla, który przypomina, by drugiego człowieka traktować z szacunkiem należnym dawniej władcy. Po prawej stronie znaku mamy zaś słuchającą osobę: skoncentrowaną uwagę, oko czułe na niewerbalne komunikaty i kontakt wzrokowy oraz serce – to przecież dzięki empatii możemy zrozumieć drugą osobę.

Umiejętność słuchania możemy rozwijać samodzielnie. Warto zastanowić się, jakie są nasze najczęstsze reakcje jako osoby słuchającej – style słuchania. Eksperci komunikacji Ronald B. Adler, Lawrence B. Rosenfeld i Russel F. Proctor, uważają, że tworzą one kontinuum przebiegające od reakcji odzwierciedlających po oceniające. Style odzwierciedlające opierają się na słuchaniu, próbach zrozumienia punktu widzenia rozmówcy oraz zachęcaniu go do mówienia. Należą do nich: słuchanie w milczeniu, stawianie pytań, parafrazowanie (powtarzanie własnymi słowami czyjejś wypowiedzi) oraz wyrażanie empatii. Natomiast w stylach oceniających dominują nasze interpretacje i oceny wypowiedzi rozmówcy. Należą do nich: doradzanie, ocenianie, analizowanie i wspieranie. Eksperci...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI