Oko świadomości

Mózg i umysł Laboratorium

Przyłapać świadomość na gorącym uczynku, in flagranti... bezcenne dla każdego badacza. Wydaje się, że zjawisko rywalizacji obuocznej daje taką możliwość.

Wyobraź sobie, że uczestniczysz w badaniu. Eksperymentator pokazuje ci jednocześnie dwa zdjęcia. Nic specjalnego, na jednym jest dom, na drugim twarz. Tyle tylko, że każde ze zdjęć oglądasz innym okiem – kiedy lewe oko widzi dom, prawe w tym czasie ogląda twarz. Pytanie, co wtedy ujrzysz? Dom przemieszany z twarzą? Niekoniecznie.

Trzeba przyznać, że sytuacja stworzona w eksperymencie jest dość niezwykła, w życiu rzadko się zdarza, że jedno oko widzi coś innego niż drugie. Gdy tak się dzieje, mamy do czynienia ze zjawiskiem rywalizacji obuocznej (binocular rivalry). Jak radzi sobie z tym mózg? Okazuje się, że w opisanych okolicznościach ludzie doświadczają naprzemiennie zmieniających się obrazów – czasem widzą dom, a czasem twarz. Ich subiektywne doświadczenie nie oddaje zatem tego, co spostrzegają ich oczy, lecz wynika z wielu operacji, wykonanych przez system percepcyjny. Co więcej, w mózgu musi zachodzić jakiś proces, który wyłania chwilowego zwycięzcę, czyli obraz, jaki
w danej chwili wkracza na scenę świadomości.

Rywalizacja obuoczna jest stosowana dla zgłębiania tajników ludzkiej świadomości. Kiedy jej doświadczamy, świadomie spostrzegamy jedynie część z informacji, jakie docierają do naszego mózgu. W tym samym czasie część informacji dochodzących z drugiego oka pozostaje poza świadomością. Co decyduje o tym, która z nich staje się w danym momencie świadoma? Jak przebiega przetwarzanie informacji pozostającej poza świadomością? W jakim stopniu ta informacja może wpływać na świadome procesy? To wszystko można badać dzięki rywalizacji obuocznej.

Zagadkowe miejsce
Gdzie, na jakim poziomie w mózgu ta rywalizacja zachodzi? To pytanie od dawna nurtuje badaczy. Szukają na nie odpowiedzi, pytając osoby badane o ich subiektywne doznania. Lecz do rozwiązania zagadki wciąż daleko.

Istnieją dwa stanowiska na ten temat. Wedle pierwszego do rywalizacji obuocznej dochodzi zaraz na początku przetwarzania bodźców wzrokowych, we wczesnych stadiach analizy informacji wzrokowej. Tu odbywa się „walka” pomiędzy neuronami przetwarzającymi informacje z prawego i z lewego oka. Rywalizują odpowiadające sobie obszary siatkówki. Kiedy obraz z jednego oka przeważa, uniemożliwia to dotarcie do świadomości obrazowi z drugiego oka. Ale za chwilę sytuacja się zmienia, przeważa drugie oko. W doświadczeniu badanych osób naprzemiennie pojawiają się zwycięskie obrazy, raz z jednego, raz z drugiego oka.

Zgodnie z drugim stanowiskiem do rywalizacji obuocznej dochodzi na wyższych szczeblach organizacji systemu wzrokowego. Współzawodniczą ze sobą dwa powstałe w mózgu, lecz niepasujące do siebie reprezentacje. Widać to szczególnie wyraźnie, gdy osobom badanym pokaże się bodźce, których części dopełniają się, tak jak na rysunku 1 (s. 58) – połowa lewego obrazu tworzy z połową...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI