Obawy przed bliskością

Nałogi i terapie Praktycznie

Wstydzę się wyjawić swój problem, ale sprawia mi on coraz większy ból, więc muszę zasięgnąć rady. Mam 34 lata i mieszkam z rodzicami. Nigdy nie miałam partnera.

Gdy byłam dzieckiem ojciec pił, ale moja rodzina nie była patologiczna. Jako nastolatka nienawidziłam ojca za to, że pije, a matkę za jej bierność. To wtedy postanowiłam przekreślić mężczyzn w moim życiu, uznałam, że dam sobie radę sama. I tak się stało. Jestem sama, zablokowana – w kontaktach z mężczyznami. Za to, że jestem samotna, mogę winić tylko siebie. Może zawiniłam lenistwem, biernością, wygodą? Bycie z kimś kojarzyło mi się z odebraniem wolności. Gdy mężczyźni próbowali nawiązać ze mną bliższy kontakt, ja uciekałam jak najdalej. Terz czuję, że coś jest ze mną nie tak. Nie wiem, co rob...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI