Nie pytaj mnie, dlaczego to zrobiłem

Ja i mój rozwój Laboratorium

Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z motywów, które kierują naszym zachowaniem. A nawet jeśli jesteśmy pewni, dlaczego coś zrobiliśmy, możemy się mylić. Okazuje się bowiem, że zgodność pomiędzy jawnymi a ukrytymi motywami wynosi...

Pod koniec lat 70. ubiegłego wieku młody polityk kanadyjski, pełniący funkcję ministra, podczas zakupów w supermarkecie ukradł płaszcz. Został przyłapany na tej kradzieży, co zakończyło jego szybką i błyskotliwą karierę polityczną. Może gdyby to spotkało któregoś z naszych polityków, to zdołałby się obronić sugerując, że jest ofiarą rozgrywek politycznych i został przez jakichś tajemniczych sprawców w całą aferę wrobiony. Jednak polityk z Kanady przyznał się do winy, a pytany o to, dlaczego ukradł płaszcz, który mógłby sobie kupić bez żadnego uszczerbku dla domowego budżetu, nie był w stanie znaleźć żadnego wytłumaczenia.

Wprawdzie sytuacja, w jakiej się znalazł kanadyjski polityk nie zdarza się nam na co dzień, jednak kiedy ktoś pyta nas o motyw stojący za konkretnym zachowaniem, to często musimy się dobrze zastanowić nad odpowiedzią i nie zawsze jesteśmy jej pewni. Bez wątpienia nie jesteśmy świadomi motywów wszystkich swoich działań. Freud twierdził nawet, że praktycznie wszystkie motywy są nieświadome. Jednak wokół psychoanalizy narosło tak wiele wątpliwości i kontrowersji, że kojarzony z nią pomysł istnienia ukrytych motywów traktowany jest sceptycznie. A przecież nie tylko psychoanalitycy twierdzą, że naszymi działaniami kierują motywy niedostępne świadomości.

Ukryta jakość, jawny wybór
Przez kilkadziesiąt lat badania nad ukrytymi motywami koncentrowały się na trzech z nich: motywie osiągnięć, mocy i afiliacji. Osoby o silnym motywie osiągnięć doświadczają satysfakcji z radzenia sobie z wymagającymi zadaniami, natomiast osoby o silnym motywie mocy doświadczają przyjemności kierując i wpływając na innych ludzi. Ludzie o silnym motywie afiliacji czerpią satysfakcję z dbania o pozytywne relacje z innymi ludźmi. Czołowym przedstawicielem nurtu badań nad ukrytymi motywami był nieżyjący już amerykański psycholog David McCle[-]l[-]land, który wraz ze współpracownikami zgromadził trzy rodzaje danych mniej lub bardziej bezpośrednio przemawiających za istnieniem nieświadomych motywów. Pierwszym z nich jest brak związku między np. motywem osiągnięć mierzonym samoopisowo, czyli najczęściej wynikiem w kwestionariuszu, a tym samym motywem mierzonym testem projekcyjnym. W wersji takiego testu stosowanej do pomiaru ukrytych motywów pokazuje się uczestnikom kilka ilustracji, prosząc o napisanie na ich podstawie historyjek. Badacze zakładają, że tematy, które pojawią się w historyjkach, dobrze odzwierciedlają dominujące w życiu danej osoby dążenia i potrzeby, z których zazwyczaj nie zdaje sobie ona sprawy.

William Spangler z Uniwersytetu Binghamton, poddał analizie wiele badań, w których porównywano wyniki pomiarów świadomych i nieświadomych motywów (osiągnięć, mocy i afiliacji) i stwierdził, że są one zgodne w zaledwie 1 procencie! Okazało się, że nawet w przypadku celów, jakie stawiają sobie ludzie, nie ma zgodności między motywami jawnymi i ukrytymi. Na przykład, jeśli ktoś uzyskał wysoki wynik w pomiarze ukrytego motywu afiliacji, to w świadomie formułowanych celach i zamiarach odnoszących się do budowania relacji z inną osobą może nie różnić się od kogoś, kto ma niski wynik w pomiarze ukrytego motywu afiliacji.

Drugi rodzaj danych, któr...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI