Na początku była miłość. Potem była zbrodnia.

inne

Agnieszka Lingas-Łoniewska i Daniel Koziarski postanowili wspólnie napisać powieść obyczajową „Zbrodnie pozamałżeńskie”, której premiera odbędzie się 31 sierpnia.

Ona – jedna z najpopularniejszych w Polsce pisarek literatury kobiecej, wrocławianka mająca na koncie blisko 20 powieści, rzeszę czytelniczek, a nawet własną sektę. On – prawnik od lat piszący powieści, gdynianin, najbardziej znany z cyklu książek o socjopacie.

POLECAMY

Skąd pomysł na pisanie w duecie?

Daniel Koziarski: Wymyśliłem sobie ideę powieści, której osią będą problemy małżeńskie dwóch par. Nie takich zwykłych par, które walczą o codziennie przetrwanie, zmagając się z typowymi problemami codzienności, ale takich, na które inni mogliby spoglądać z zazdrością lub uznać w jakimś sensie za modelowe. Ponadto całość miała być przyprawiona wątkami kryminalnymi – nie chodziło tu tylko o skomplikowanie fabuły, ale i o postawienie bohaterów w sytuacjach dramatycznych wyborów rzutujących na ich związki i lepiej ich opisujących. Miałem jednak poczucie, że dla wzmocnienia tego – jak to się nieładnie mówi - projektu, potrzebuję współautorki, która świetnie odnajduje się w kreśleniu emocji bohaterów, niuansach damsko-męskich, potrafiącej przy okazji znaleźć wspólny język z czytelnikami. Pomyślałem w tym kontekście o Agnieszce, a ona dość szybko zareagowała pozytywnie na moją propozycję - połączyliśmy siły, style i wrażliwości pisarskie. Efektem są „Zbrodnie pozamałżeńskie”.

Jak wyglądał Wasz warsztat pracy?

Agnieszka Lingas-Łoniewska: Ustalaliśmy, jakie będą nasze kolejne posunięcia fabularne i uzgadnialiśmy, kto zajmie się jakim fragmentem. Pisaliśmy, a potem przesyłaliśmy sobie nawzajem napisane kolejne sceny, rozdziały i łączyliśmy je w całość. Słuchaliśmy swoich wzajemnych sugestii, wskazówek, wszystko poszło naprawdę całkiem sprawnie.

Do kogo skierowana jest ta powieść?

Daniel Koziarski: Do szerokiego, wydaje mi się, audytorium, ale raczej do tych, którzy w literaturze szukają czegoś więcej niż prostych recept na życie, taniej rozrywki czy naiwnych happy endów. Proponujemy wyjście poza strefę komfortu i próbę zmierzenia się z trudnymi pytaniami o naturę człowieka w aspekcie indywidualnym oraz w perspektywie związku. Z pytaniami o etykę i cenę własnych ambicji i dokonywanych przez siebie wyborów w obliczu wzajemnych zobowiązań, dzielenia życia z drugim człowiekiem. Chcemy, żeby ktoś przeczytawszy tę książkę spojrzał trochę krytyczniej na siebie czy swój związek, może po to – jakkolwiek by to nie zabrzmiało – żeby nie popełnić tylu błędów, co raniący się wzajemnie i żyjący w kłamstwie bohaterowie naszej powieści.

Agnieszka-Lingas Łoniewska: Szczerze mówiąc nie lubię określania „grup docelowych”, bo to nie kampania marketingowa, a literatu...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI