Mowa z wadą

Zdrowie i choroby Praktycznie

Pediatrzy, logopedzi i psychologowie alarmują: dzieci mówią coraz gorzej! Z roku na rok coraz więcej dzieci sepleni, rera, przekręca głoski lub je pomija. Dlaczego tak się dzieje? Jak zapobiegać wadom wymowy?

Aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa... nie wystarczy tylko urodzić się człowiekiem z prawidłową budową narządów mowy. Mowa nie jest stanem nabytym – raz danym i niewymagającym pracy. Jest to swoisty kod porozumiewania się, przypisany ludziom i umożliwiający im zdobywanie intelektualnych szczytów, na które żaden inny ssak nie może się wspiąć. Tej wielkiej umiejętności uczymy się od momentu narodzin – już pierwszym krzykiem budujemy relacje z ludźmi, sygnalizujemy im swoją obecność. Przez całe życie rozwijamy i doskonalimy swój język. Mowa to najbardziej twórcza i najbardziej skomplikowana czynność w naszym życiu i równocześnie nasza najważniejsza „wizytówka”. Dlaczego więc nie dbamy o słowo tak, jak o swój wygląd? Powszechnie uważa się, że każdy człowiek potrafi wyrażać siebie poprzez słowo i nie trzeba robić nic, by po prostu mówić. Nic bardziej mylnego.

Samo nie przejdzie

Eksperci obserwują, że coraz więcej dzieci ma wady wymowy, posługuje się błędnymi konstrukcjami gramatycznymi, nie potrafi skonstruować dłuższej wypowiedzi i nie rozumie czytanych tekstów. Dzieci mówią gorzej i... coraz mniej, bo z bohaterami gier komputerowych nie muszą rozmawiać, SMS-y wymagają lakoniczności i skrótowości, a dorośli też rozmawiają z dziećmi w pośpiechu – szybko i półsłówkami.

Przyczyn powstawania wad wymowy jest wiele. Szczególnie narażone na zaburzenia rozwoju mowy są dzieci z tzw. grup ryzyka, tzn. z ciąż zagrożonych i bliźniaczych, przedwcześnie urodzone, z zaburzeniami o podłożu organicznym, takimi jak rozszczepy, porażenie mózgowe czy niedosłuch. Dlatego te dzieci bezwzględnie powinny znaleźć się pod opieką specjalisty neurologopedy już od momentu urodzenia. W żadnym przypadku – czy to dzieci z określonej grupy ryzyka, czy też urodzone o czasie, ale u których w rozwoju występują cechy czy zjawiska mogące szczególnie niepokoić – nie warto czekać „aż samo przejdzie”.

Pamiętajmy, że mowa dziecka najpełniej rozwija się do trzeciego roku życia. W tym okresie dziecko powinno posługiwać się swoistą mową dziecięcą, zrozumiałą dla otoczenia. Dlatego tak ważne jest, by nie zwlekać z wizytą u specjalisty, jeśli dziecko w wieku trzech lat jeszcze nie mówi. Nie dajmy się zwieść opiniom (czasami wygłaszanym nawet przez lekarzy), że kiedy dziecko pójdzie do przedszkola, to dzięki kontaktom z rówieśnikami wyrówna straty. Niestety, samo nic się nie naprawi, a zwlekanie z wizytą u logopedy może spowodować więcej problemów, także natury emocjonalnej. Brak prób werbalizacji myśli często towarzyszy innym niepokojącym zachowaniom dziecka, które może ocenić tylko doświadczony terapeuta, posiadający narzędzia do przeprowadzenia wnikliwej obserwacji dziecka z zaburzeniami w rozwoju mowy.

Ważny wdech i wydech

Wady wymowy wynikają nie tylko z organicznych uwarunkowań dziecka. Niestety, często spowodowane są również nieodpowiednią postawą rodziców czy opiekunów, wynikającą zapewne z ich niewiedzy.

Dla funkcji mowy ważna jest umiejętność pełnej i świadomej kontroli wdychania i wydychania powietrza. Prawidłowe oddychanie rozluźnia, ułatwia koncentrację i umożliwia kontrolowanie własnych działań. Dlatego psychoterapeuci przypisują kontroli oddechu tak duże znaczenie. Podczas terapii logopedycznej duży nacisk kładzie się właśnie na ćwiczenia oddechowe, których celem jest pełna kontrola pracy płuc, ust i nosa podczas wdychania i wydychania powietrza. Najistotniejsze w nauce prawidłowej artykulacji u dziecka jest wyćwiczenie długiego i równomiernego wydychania powietrza.

Co się dzieje, gdy oddychamy nieprawidłowo, w wyniku np. przewlekłych nieżytów nosa? Wdech i wydech tylko i wyłącznie przez usta powoduje, że nasz oddech jest płytki, mózg niedotleniony, w konsekwencji jesteśmy rozdrażnieni, zmęczeni i często chorujemy, bowiem oddychając przez otwarte usta, narażamy górne drogi oddechowe na infekcje. Głos jest cichy, monotonny, często o zabarwieniu nosowym, obniża się sprawność warg i języka...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI