Krzywe zwierciadło lęku

Laboratorium zaburzenia

Przeglądając anonimowe wpisy w internecie czy rozmawiając z nieznajomymi, często stykamy się z wypowiedziami obrażającymi innych. Co jest źródłem uprzedzeń i nienawiści?

Patriotyczna pieśń, znana i ceniona w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, śpiewana przez osoby o pięknych głosach, na tle krajobrazów tego rozleg­łego kraju i scen z życia jego mieszkańców. Słowa wychwalające amerykańskie ziemie i heroizm obywateli. Nie jest to wcale scenariusz występu zespołu na pikniku patriotycznym ani opis spotkania mobilizującego obywateli przed nadchodzącymi wyborami. To... reklama popularnego napoju gazowanego.

Film ten zaprezentowano w zeszłym roku podczas Super Bowl, czyli finału mistrzostw w futbolu amerykańskim, w przerwie na reklamy, jednym z najdroższych czasów antenowych. Widzowie usłyszeli wtedy pieśń „America the Beautiful” w siedmiu językach – tych, którymi posługują się obecnie obywatele USA. Nie wszyscy obejrzeli film z zachwytem. W niektórych mediach zawrzało. Dziennikarze i goście – zwłaszcza konserwatywni politycy – nie kryli niezadowolenia. Fala oburzenia przelewała się przez programy telewizyjne i internet. Wypowiedzi typu „okropna reklama” należały do najłagodniejszych. Nawoływano nawet do bojkotu marki.
Dlaczego reklama nawiązująca do amerykańskiej tradycji i uczuć patriotycznych wywołała tyle negatywnych emocji, zwłaszcza wśród osób uważających się za oddanych patriotów? Jak to możliwe, że jedna z najpopularniejszych w USA pieśni wywołała takie zamieszanie?

Od lęku do radykalizacji

Reklama Coca-Coli nie była obraźliwa, nikogo nie wyśmiewała, nie gloryfikowała przemocy ani zachowań antyspołecznych. Nawiązywała jednak do różnorodności społeczeństwa amerykańskiego, co prawdopodobnie zagrażało wartościom tych, którzy woleliby widzieć USA jako kraj jednorodny etnicznie i językowo.
Nieraz, przeglądając anonimowe wpisy w internecie albo ucinając sobie pogawędkę z nieznajomymi, stykamy się z wypowiedziami obrażającymi całe grupy ludzi – wypowiedziami wyraźnie pokazującymi, jak wielu z nas osoby, które się od nas różnią lub się z nami nie zgadzają, traktuje jako gorsze, moralnie upadłe czy po prostu głupie. Posługiwanie się prostymi, czarno-białymi stereotypami nie jest rzadkością, choć dyskryminacja niektórych grup społecznych ujawnia się również w wypowiedziach rozbudowanych, mających w wyrafinowany sposób udowodnić, że uprzedzenia są usprawiedliwione. Dobrze obrazują to toczące się od kilku miesięcy dyskusje wokół decyzji o przyjęciu przez Polskę uchodźców z Syrii i innych krajów. Obok jawnej mowy nienawiści można też usłyszeć złożone wywody, które mają uzasadnić odmowę przyjęcia ofiar konfliktów wojennych – wywody, które opierają się na założeniu, że wszyscy uchodźcy to jednolita grupa, złożona z przyszłych terrorystów.

Jedną ze współczesnych prób odpowiedzi na pytanie, dlaczego ludzie żywią uprzedzenia wobec osób o odmiennych wartościach i poglądach, jest teoria Waltera Stephana, emerytowanego profesora psychologii z New Mexico State University. Zgodnie ze zintegrowaną teorią zagrożenia ważnym czynnikiem, który odpowiada za negatywne postawy wobec grup obcych, jest poczucie zagrożenia. To ono kształtuje naszą percepcję świata społecznego i wpływa na oceny innych ludzi.
Już klasycy psychologii wskazywali na lęk jako podstawę uprzedzeń i radykalizacji przekonań. Carl Rogers, zajmujący się analizą procesu kształtowania się pojęcia własnej osoby, twierdził, że im większe jest zagrożenie dla struktury Ja, tym bardziej struktura ta usztywnia się, by chronić samą siebie. Podobnie George Kelly, jeden z ojców psychologii poznawczej, doszedł do wniosku, że gdy kategorie porządkujące nasze doświadczenie i nadające sens rzeczywistości są podawane w wątpliwość, pojawia się poczucie zagrożenia, na które reagujemy usztywnieniem postaw. Stajemy się wtedy bardziej radykalni i mniej podatni na zmianę.

Rzeczywiste czy symboliczne?
Na podstawie klasycznych teorii psychologicznych i licznych badań empirycznych prof. Stephan jako najważniejsze rodzaje zagrożeń wskazał zagrożenie rzeczywiste oraz zagrożenie symboliczne. Może ich doświadczyć i jednostka, i grupa.

W przypadku zagrożenia rzeczywistego faworyzowanie własnej grupy i negatywne postawy wobec grup, które są dla nas obce, wynik...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI