I odpuść nam nasze... - Janusz Leon Wiśniewski

Materiały PR

Książka Janusza Leona Wiśniewskiego, to opowieść o tym, jak silne mogą być emocje i do czego może posunąć się zraniony człowiek. Zapraszamy do przeczytania fragmentu.

"Jechała zatłoczonym tramwajem przez Kraków. On także był w tym tramwaju. Na swojej trzeciej przepustce. W drodze na dworzec, aby pojechać pociągiem do Warszawy. Na zakręcie, przy hamowaniu, na zabłoconą podłogę tramwaju upadł plik kartek, które przyciskała łokciem do piersi. Przykląkł, aby pomóc je zbierać. Oboje przykucnięci, popychani na siebie bezwładnością tramwaju podnosili w pośpiechu kartki z podłogi. W pewnej chwili uniosła głowę i spojrzała na niego. Uśmiechnęła się, powiedziała coś, patrząc mu w oczy, i położyła dłoń na jego nadgarstku. Potem pośpiesznie otarła łzy z policzków. Nie dosłyszał jej słów zagłuszonych odgłosem pisku hamujących kół tramwaju. Wysiadła, nie odwracając głowy. Spoglądał za nią. Widział, jak siada na połamanej ławce pod wiatą przystanku i zapala papierosa. Do dzisiaj nie wie dlaczego, ale poczuł rodzaj ukłucia dobrze mu znanej, ale już dawno z mozołem wypartej – jak mu się zdawało – tęsknoty. Ta zupełnie obca, napotkana przed momentem kobieta w jednej krótkiej chwili obudziła w nim coś, co na zawsze z trudem uśpił. Może przez ten jej smutek? A może przez to nieoczekiwane dotknięcie? A może dlatego, że miała dłonie podobne do dłoni jego matki? Gdy tramwaj się oddalił i stracił ją z oczu, spojrzał na miejsce, gdzie upadły jej kartki. W szczelinie zabłoconej podłogi, przydepnięta obcasem buta jakiegoś mężczyzny, leżała długa zielona tasiemka. Plik jej kartek był przewiązany właśnie taką tasiemką! Schylił się, gwałtownie odsunął, chwytając za łydkę, nogę mężczyzny i palcami chwycił tasiemkę.

– Zwariował pan czy co!? – Usłyszał podniesiony głos.

– Idiota i dureń! Albo zboczuch jaki…

Przecisnął się bez słowa do drzwi tramwaju. Z przystanku zaczął biec jak oszalały chodnikiem wzdłuż torów. Nie było jej już na ławce. Wąska brukowana ulica wijąca się wzdłuż oklejonego plakatami, wysokiego drewnianego parkanu zaczynającego się kilkanaście metrów za wiatą kończyła się eliptycznym placem przy szarym budynku z szachownicą niewielkich prostokątnych okien. Szerokie kamienne schody prowadziły do szklanych obrotowych drzwi. Na ścianie obok drzwi wisiała wypukła czerwona tablica. Dostrzegł słowo „Uniwersytet”. Wszedł do przestronnego, gwarnego holu pełnego młodych ludzi. Obchodził w poprzek i wzdłuż cały hol, przeciskał się, przyglądając się uważnie twarzom ludzi, których mijał. W pewnej chwili ją zauważył. Siedziała w jednym z niskich foteli ustawionych wzdłuż betonowej ściany pełnej obrazów przedstawiających postaci w czarnych togach z gronostajowymi kołnierzami i z dziwacznymi czapkami na głowie. Podszedł do niej i podając jej zieloną tasiemkę, cicho powiedział:

– Zapomnieliśmy podnieść ją z podłogi…"

Wydawca: Od deski do deski
format: 14x21 cm
wydanie: I
ISBN:978-83-65157-19-5
cena: 35 zł
Kup książkę: http://www.empik.com/i-odpusc-nam-nasze-wisniewski-janusz-l,p1113297170,ksiazka-p

Nota od Wydawcy:

Kolejna książka w serii Na F/AKTACH wydawnictwa Od deski do deski.

W październiku 1991 r. Polskę obiegła tragiczna wiadomość: Andrzej Zaucha, popularny piosenkarz i muzyk, zginął zastrzelony pod krakowskim Teatrem STU. Jego towarzyszka umiera chwilę potem w karetce pogotowia. Zabójstwo wybitego muzyka jazzowego i jego przyjaciółki stało się inspiracją do stworzenia opowieści o miłości, rozpaczy i zdradzie. Miłości, która może doprowadzić do zbrodni. Książka Janusza Leona Wiśniewskiego, to opowieść o tym, jak silne mogą być emocje i do czego może posunąć się zraniony człowiek.

Janusz L. Wiśniewski

Naukowiec i pisarz. Prozaik, informatyk i chemik. Debiutował w 2001 r. powieścią Samotność w Sieci, która podbiła listy bestsellerów i doczekała się filmowej adaptacji w Posce i teatralnej w Rosji. Autor licznych powieści i opowiadań (m.in. Bikini, Grand, Na fejsie z moim synem, Zespoły napięć, Moje historie prawdziwe), które cieszą się uznaniem wśród czytelników w Polsce i zagranicą. Jego ksiażki zostały przetłumaczone na 19 języków. Uhonorowany w Alei Gwiazd w rodzinnym Toruniu. Wiceprzewodniczący Rady Programowej Centrum Nowoczesności „Młyn Wiedzy”. Otrzymał tytuł „Ambasadora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu”. Na stałe mieszka we Frankfurcie nad Menem, gdzie pracuje w międzynarodowej korporacji informatycznej zajmującej się tworzeniem oprogramowania dla chemików. Ojciec dwóch córek: Joanny i Adrianny.

POLECAMY

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI