Hamulce myśli

Laboratorium

Nie umiem, na pewno sobie nie poradzę – negatywne myśli na własny temat stają nieraz na drodze do spełnienia marzeń, bo powstrzymują nas od działania. Jak się od nich uwolnić?

Myśli mogą nas motywować i popychać ku wielkim dokonaniom albo hamować nasze działanie i utrudniać osiągnięcie sukcesu. Negatywne przekonania o samym sobie i otaczającym świecie odbierają chęć działania, podważają zaufanie do samego siebie, sprawiają, że nie wykorzystujemy w pełni swych możliwości. Takie myśli do pewnego stopnia mogą być użyteczne, na przykład chronią przed popełnieniem kolejnego błędu. Dzięki nim wyciągamy wnioski z poniesionych porażek i w przyszłości jesteśmy w stanie uniknąć podobnych sytuacji. 

POLECAMY

Z drugiej jednak strony negatywne myśli mogą wyrządzić sporo krzywdy. Dysfunkcjonalne przekonania, które bezkrytycznie uznajemy za prawdziwe, nawet jeśli nie mają logicznego uzasadnienia, nie prowadzą nas do założonego celu, lecz wręcz przeciwnie – sprawiają, że sami rzucamy sobie kłody pod nogi. Na przykład, jeśli po jednym oblanym sprawdzianie z matematyki uznamy, że generalnie nauki ścisłe są naszą piętą achillesową, wówczas takie uogólnione przekonanie wpłynie negatywnie na nasze decyzje dotyczące kształcenia się w tych dziedzinach. I zdarza się, że ważne wybory – kierunku studiów czy zawodu – opieramy na takich nieracjonalnych przeświadczeniach: „Psychologia bardzo mnie interesuje i chciałbym ją studiować, ale program nauczania obejmuje statystykę, a z nią na pewno sobie nie poradzę, bo mam przecież problemy z matematyką”.

Na pewno się nie uda

Od 2012 roku na Universität Koblenz-Landau prowadzimy badania z udziałem 600 pracowników i kierowników różnych firm. Aby poznać myśli uczestników związane z pracą, poprosiliśmy ich o wypełnienie kwestionariusza złożonego z 75 stwierdzeń (patrz aplikacja „10 myśli”, s. 72). Ponadto wykonywali testy pamięciowe oraz sprawdzające zdolność rozwiązywania problemów, a także szybkość i uważność w środowisku pracy. Zbieraliśmy również dane o zarobkach badanych oraz ich dotychczasowych sukcesach zawodowych.

Wśród myśli, które zgłaszali uczestnicy, znalazły się m.in.: „Mój szef nie przywitał się dziś ze mną, więc pewnie ma mnie dosyć” (nadmierna generalizacja), „Na pewno coś pójdzie nie tak” (myślenie katastroficzne), „Jesteśmy nowi na rynku, więc klient na pewno się nami nie zainteresuje” (czytanie w myślach). Takie przekonania wcale nie należały do rzadkości, przeciwnie – pojawiały się niezwykle często. Prawie 90 procent badanych przyznało, że regularnie nachodzi ich przynajmniej jeden rodzaj takich myśli. U połowy występowało tzw. myślenie...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI