Czy bać się pokemonów?

Zdrowie i choroby Praktycznie

Świat ogarnęła inwazja pokemonów. W grę „Pokemon Go” w szczytowym momencie grało 10 milionów ludzi na świecie. W czym tkwi sekret pokemanii? Jak może ona wpłynąć na rozwój dzieci?

Wydawałoby się, że boom na kieszonkowe potwory minął bezpowrotnie, pozostając jedynie niszową rozrywką garstki zapaleńców. Popularność „Pokemon Go” pokazała, że w serii gier o pokemonach wciąż drzemie potencjał – dzięki tzw. rozszerzonej rzeczywistości. Zaczęło się od gry na Game Boya i N64. Za słowem „Pokemon” kryje się całe uniwersum wykreowane przez Satoshiego Tajiriego i Tsunekazu Ishiharę w 1996 roku. Nazwa pochodzi od skrótu angielskich słów „pocket Monster”. Pokemony to magiczne istoty, które żyją razem z ludźmi.

POLECAMY

W grze chodzi o to, by zebrać ich jak najwięcej i stać się najlepszym trenerem pokemonów na świecie. Występują tu też czarne charaktery, które wykradają podopiecznych i sprzedają do laboratoriów badawczych. Jednakże z zasady wszystko dobrze się kończy, a „źli” nie są nimi tak do końca, co ma ważny edukacyjny i moralny wydźwięk: czasem trzeba dać komuś drugą szansę. Gra i kreskówki na jej podstawie kładą nacisk na takie wartości, jak przyjaźń i zrozumienie. Ich miłośnicy twierdzą, że po raz pierwszy w historii gier komputerowych...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI