Czcij ojca swego, ale odkrywaj człowieka

Rodzina i związki Praktycznie

Wiele osób postrzega więź córki z ojcem jako drugorzędną w stosunku do tej z matką. Zdaniem specjalistów to błąd, bo o zdrowym, pełnym szczęścia i spełnionym życiu kobiety decyduje właśnie dobra relacja z ojcem.

Znana amerykańska psycholożka Matti K. Gershenfeld w jednej z książek wspomina swoje dorastanie. Jej ojciec kochał muzykę, dlatego zapisała się na lekcje gry na fortepianie. Jej zdaniem wiele dziewcząt nieświadomie pragnie upodobnić się do swoich ojców, by dzięki temu poczuć z nim bliskość. „Uczysz się jakoś włączać w obszar ojcowskich zainteresowań, bo to często jedyny sposób, aby zwrócić na siebie uwagę”, pisze Matti K. Gershenfeld. Niektóre kobiety próbują dorównać swoim ojcom, by móc z dumą powiedzieć: jestem taka, jak mój tata. Nie chcą, by ojciec widział je słabe, łzy zostawiają dla matek. Więź z matką rodzi się bowiem poprzez dzielenie emocji, z ojcem – poprzez aktywność. Być blisko ze swoim ojcem, oznacza robić coś razem z nim.

Nic nie jest w stanie zastąpić jego obecności, czego dowodzą badania prof. Peggy Drexler, psychiatry Weill Medical College przy Cornell University w Nowym Yorku, autorki bestsellera Our Fathers, Ourselves: Daughters, Fathers and the Changing American Family. Przeprowadziła ona wywiady z 75 kobietami. Do jakich doszła wniosków? „Nawet jeśli odniosły sukces zawodowy, miały udane małżeństwa i satysfakcjonujące życie rodzinne, nadal pragnęły – a niektóre wręcz »umierały z głodu ojca« – jego miłości i uznania”.

Praca, miłość i zdrowie

„Ojciec jest pierwszym mężczyzną w życiu córki, jej przepustką do męskiego świata, jej nauczycielem”, przypomina prof. Linda Niel­sen z Wake Forest University, która od kilkudziesięciu lat prowadzi terapie ojców i córek. Część jej klientek, które wychowały się bez ojców lub miały z nimi złe doświadczenia, opowiadała o skrępowaniu towarzyszącemu kontaktom z mężczyznami – nawet w luźnej rozmowie czy podczas zwykłych relacji w pracy.

W książce Between Fathers and Daughters: Enriching and Rebuilding Your Adult Relationship prof. Nielsen wskazuje trzy obszary, gdzie jakość relacji ojca z córką ma większe znaczenie niż z matką. Pierwszy obejmuje naukę, pieniądze i karierę oraz poczucie niezależności. „Mimo że stajemy się coraz mniej seksistowskim społeczeństwem, dane pokazują, że w większości rodzin to ojcowie zarabiają więcej, uczą córki sztuki negocjacji oraz poruszania się w świecie zawodowym”, twierdzi autorka. Ponadto podczas zabaw we wczesnym dzieciństwie ojcowie są bardziej wymagający – nakłaniają córki do podejmowania ryzyka, a w trudnej sytuacji nie rzucają się od razu do pomocy. „Ojciec uczy, jak być bardziej samodzielną, ambitną i skuteczną. Pokazuje córce, jak się wygrywa”, pisze dr Nielsen i dodaje, że wszystko to przekłada się potem na sukcesy naukowe i zawodowe, lepiej płatną pracę oraz rozwój umiejętności przywódczych. Drugi obszar, w którym ojcowie odgrywają kluczową rolę, to relacje córki z mężczyznami: społeczne, seksualne, romantyczne i małżeńskie. Gdy matka komplementuje wygląd córki, ma to dla dziewczyny mniejsze znaczenie niż opinia wyrażona przez ojca. „Ojciec daje pewność, sprawia, że myślisz: jestem urocza, mężczyźni powinni uważać mnie za właśnie taką.

Jeśli w to uwierzy, nie da się nabrać na puste słowa od byle kogo. Jeśli jednak nigdy nie usłyszała komplementu od ojca, nie będzie wybredna, umawiając się na randki i wybierając kandydata na męża. Zawsze będzie szukała u mężczyzn potwierdzenia swojej wartości, którego nie dostała od taty”, przestrzega dr Nielsen. Trzecim obszarem pozytywnych skutków dobrych relacji z ojcem jest zdrowie. Córki bliskich i wspierających ojców rzadziej borykają się z problemami emocjonalnymi. Niedawne badania „Children of the 90s”, przeprowadzone na University of Bristol wykazały, że dziewczyny, których ojcowie byli nieobecni podczas pierwszych pięciu lat życia (umarli lub rozwiedli się), były bardziej narażone na symptomy depresyjne w okresie dojrzewania, niż dziewczęta, których ojcowie odeszli z domu, gdy były w wieku od 5 do 10 lat. Nieobecność ojca silniej odcisnęła piętno na dziewczętach niż na chłopcach opuszczonych przez ojców.

Dotykowe tabu

Bywa, że ojcowie nieświadomie odsuwają się, wycofują z relacji, gdy ich córki zaczynają dojrzewać. Zygmunt Freud twierdził, że mężczyźni czują się niepewnie w obliczu seksualności córek i że ten etap na zawsze odmienia ich relacje. Istnieje ryzyko, że dziewczynka może zinterpretować wycofanie ojca jako brak aprobaty dla swojego wyglądu, ciała i budzącej się kobiecości. Joe Kelly, propagator zaangażowanego ojcostwa i autor książki Dads an...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI