Chłodnym okiem na ocieplenie

inne I

Od kilkunastu lat toczy się spór o to, czy grozi nam globalne ocieplenie. Część naukowców i ekologów lansuje katastroficzne wizje i nawołuje do wprowadzenia kosztownych programów, które rzekomo mają chronić środowisko. Czy rzeczywiście grozi nam drastyczne i bezprecedensowe ocieplenie klimatu?

Klimat na Ziemi zmienia się. Ta zmienność jest jego nieodłącznym atrybutem od momentu powstania naszej planety. Klimat bywał znacznie cieplejszy, jak i chłodniejszy niż obecnie. Dominującym motorem zmian klimatu jest aktywność Słońca, podlegająca cyklicznym fluktuacjom, przejawiającym się zmienną liczbą plam na jego powierzchni. Obecnie na powierzchni Słońca występuje minimalna liczba plam, a do Ziemi dociera jeden procent mniej energii niż w okresach jego podwyższonej aktywności. Zasadnicze zmiany klimatu są więc przede wszystkim efektem cyklicznych zmian natężenia promieniowania słonecznego, nakładających się na zmiany orbity Ziemi: jej kształtu wokół Słońca, odległości Ziemi od Słońca oraz zmiennego nachylenia osi ziemskiej. Te zmiany orbitalne były przyczyną wielokrotnych zlodowaceń w ciągu ostatnich 3 milionów lat, kiedy Europę i znaczną część Ameryki Północnej pokrywały zwarte czapy lodowe.

POLECAMY

Klimat zależy również od rozmieszczenia kontynentów, oceanów i prądów morskich, od rzeźby powierzchni Ziemi oraz oddziaływania powierzchni Ziemi i jej atmosfery. Skład atmosfery, w tym obecność tzw. gazów cieplarnianych, a więc przede wszystkim pary wodnej, dwutlenku węgla, metanu, tlenków azotu i ozonu, został uformowany w ciągu miliardów lat przez procesy geologiczne i działalność biosfery. Dzięki temu średnia roczna temperatura globalna najniższych warstw atmosfery wynosi obecnie 15,5°C, a bez gazów cieplarnianych sięgałaby zaledwie -18°C. Efekt cieplarniany jest więc przede wszystkim procesem naturalnym, który umożliwił rozwój obecnej formy życia na Ziemi.

Istotną rolę, zaburzającą cykliczny przebieg zmian klimatu, odgrywały wybuchy wulkaniczne, kiedy znaczne ilości pyłu były wprowadzane do atmosfery, powodując ograniczenie dopływu energii słonecznej do powierzchni Ziemi, co było przyczyną okresowych, wyraźnych ochłodzeń na znacznym obszarze. Przykładowo, wybuch superwulkanu Toba na Sumatrze około 75 tysięcy lat temu spowodował katastrofę klimatyczną na półkuli północnej, która niemal doprowadziła do zagłady ludzkości na Ziemi...

Tendencyjni eksperci?

W świetle roli odgrywanej przez potężne i nie do końca jeszcze poznane siły natury, działalność człowieka wywiera znikomy wpływ na klimat. Jest on zauważalny jedynie w skali lokalnej i regionalnej, zwłaszcza w obszarach granicznych między strefami klimatycznymi i roślinnymi. Tam właśnie nawet niewielkie zmiany sposobu użytkowania ziemi mogą spowodować przekroczenie barier ekologicznych, warunkujących możliwość wegetacji. Podobne znaczenie odgrywa rozwój miast oraz wylesianie – na takich obszarach temperatura jest zazwyczaj wyraźnie wyższa, a opady mniejsze niż na obszarach sąsiednich.

Zmiany klimatu są fascynującym elementem życia na Ziemi, toteż uchwałą Organizacji Narodów Zjednoczonych powołano w 1988 roku Międzyrządowy Panel do spraw Zmian Klimatu (Intergovernmental Panel for Climate Change, IPCC), którego zadaniem było między innymi przedstawienie przyczyn zmian klimatycznych. Niestety, misją IPCC od samego jego początku było wykazanie dominującego i szkodliwego wpływu człowieka na klimat na Ziemi.

Oczekiwania dotyczące rezultatów prac IPCC spowodowały, że kolejne raporty (z 1990, 1997, 2001 i 2007 roku) w coraz mniejszym stopniu opierały się na obiektywnej ocenie wyników badań naukowych dotyczących zmian klimatu na Ziemi. Przełomowym momentem w odchodzeniu od rzetelności naukowej było opublikowanie w czasopiśmie „Nature” w 1998 roku przez Michaela M...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI